Łowiectwo a myślistwo
Łowiectwo jest dziedziną gospodarki, która obejmuje planowe gospodarowanie zwierzyną łowną, przy zachowaniu zasad ekologii oraz gospodarki leśnej i rolnej. Łowiectwo dąży do optymalizacji liczebności i kondycji populacji dzikich zwierząt. Chroni środowisko i dba o zachowanie różnorodności gatunków dzikiej zwierzyny. Do ich zadań należy także poprawienie warunków bytowania zwierzyny oraz uzyskiwanie i utrzymywanie możliwie w najwyższej kondycji poszczególnych gatunków. Równie ważne jest pozyskiwanie zwierzyny do obrotu gospodarczego i przede wszystkim kultywowanie tradycji, kultury i przestrzeganie zasad etyki łowieckiej. W tym celu prowadzi się odstrzał selekcyjny, np. osobników chorych lub ze względu na redukcję zagęszczenia oraz introdukcję czyli wprowadzanie nowych gatunków. Ponadto dokarmia się zwierzęta, szczególnie w okresie zimowym, sadzi drzewa, zakłada kąpieliska i wodopoje. Istotną kwestią jest także walka z kłusownictwem, wyznaczanie i przestrzeganie okresów ochronnych.
Jednym z elementów łowiectwa jest myślistwo i obejmuje całokształt działań związanych z wykonywaniem polowania, a więc przede wszystkim wiedzę i umiejętności, a to wszystko w zgodzie z prawem i etyką łowiecką. Do najważniejszych zasad, których myśliwi muszą przestrzegać podczas polowania należy strzelanie wyłącznie do gatunków uznanych za łowne, przestrzeganie okresów ochronnych, metod i trendów, na których można polować oraz dokładne rozpoznanie zwierzyny przed oddaniem strzału. Myśliwi na uwadze mają, by nie pozyskiwać zwierzyny, której populacja jest zagrożona i polują przede wszystkim dla przyjemności – nie dla zysku.
Biologia myśliwska: Zasady postępowania myśliwego
Jednak myślistwo to nie tylko skuteczne polowanie na zwierzynę, jest to również znajomość pewnych czynności i procedur, dotyczących właściwego obchodzenia się ze zwierzyną i pozyskanym mięsem. Niezbędne są myśliwym informacje o tym, jak zwierzyna reaguje na strzał, jak poszukiwać postrzałków oraz jakie są zasady postępowania z ustrzeloną zwierzyną.
Myśliwy po kursie łowieckim ma przykazane że etycznym strzałem jest ten oddany na komorę. Co to znaczy? Strzał komorowy czyli strzał w serce i reakcja na niego może być przeróżna. Po takim strzale rogacz czy koza może przejść nawet parędziesiąt metrów. Dzieje się tak w zależności od chwili, w której kula uderzy w tuszę i na co natrafi na swojej drodze. Jeżeli kula przeszyje serce, nie napotykając na kość, wiele prawdopodobne będzie, że zwierz ujdzie jeszcze parędziesiąt metrów. Jeżeli kula trafi na kość żebra lub opatkę, rogacz powinien paść na miejscu, ewentualnie przejść parę metrów. Reakcja na strzał uzależniona jest też od fizyki danego pocisku. Może on oddać większość energii w tuszy lub ją penetrować, pozostawiając większą lub mniejszą ranę wylotową. Mimo to, podczas celowania warto wziąć pod uwagę pozycję, w jakiej znajduje się rogacz. Czasem lepiej wstrzymać się z oddaniem strzału niż oddać ryzykowany strzał. Zawsze na względzie trzeba mieć ograniczenie do minimum stresu i cierpienia zwierza. Po udanym strzale trzeba pamiętać o tym, aby odnaleźć postrzałka. Kwestię dochodzenia postrzałka reguluje RMŚ z 23 marca 2005 roku w sprawie szczegółowych warunków polowań i znakowania tusz zarówno na własnym terenie, jak i na cudzym. Na własnym obwodzie myśliwy powinien poszukiwać, dochodzić i uśmiercić ranną zwierzynę możliwie szybko i w sposób oszczędzający jej niepotrzebnych cierpień. Na cudzym obwodzie może odbywać się pod warunkiem niezwłocznego zawiadomienia o tym dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego, nie później jednak niż po upływie 12 godzin od rozpoczęcia poszukiwań. Poszukujący postrzałka w obydwóch przypadkach może korzystać z pomocy naganiacza lub innego myśliwego, a także korzystać z wyszkolonego psa prowadzonego na otoku, który najlepiej radzi sobie w tego typu sytuacji.
Następnie zwierzę należy oprawić w taki sposób, aby nie naruszyć niektórych narządów, spuścić krew oraz w odpowiednich warunkach przetransportować do weterynarza na zbadanie obecności chorób i pasożytów niebezpiecznych dla człowieka. Dopiero wtedy mięso można rozbierać, mrozić lub nadziewać na ruszt.